Cod żarcie w szpitalu to porażka. Dwa razy byłam. Pierwszy raz poród - dieta matki karmiącej dokładnie jak na Twoich zdjęciach (choć chleba u Ciebie więcej, u nas dwie kromki z weki). Gdyby mąż mi nie przynosił jedzenia z domu to bym padła. Na dodatek trzeba było odrazu przekładać na własny talerz bo babka szybko zbierała. Jak akurat karmilas [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Ja również przedstawię swoje sposoby na walkę z jesienią: 1) Po pierwsze polubić swojego wroga - każda pora roku ma swoje dobre strony i starajmy się ich szukać za wszelką cenę - piękne kolorowe liście, kasztany, żołędzie oraz nieco niższa temperatura niż letnie upały należy traktować jako dar natury i wykorzystać najlepiej jak się da - napawając [...]
Kleine zazdroszczę aż takiego dystansu, że Cię do wagi nie ciągnie. Ja jestem ciągle ciekawa jak mi się moje jedzenie na oko sprawdza i robię check. A waga śmieje mi się w twarz pokazując non stop tą samą wagę, co mi się nigdy nie zdarzało- jakby chciała powiedzieć puknij się kobieto w czoło. :P
Od piątku byłam na wyjeździe, bez treningów i liczenia. Czysto nie było, właściwie to raz zdarzyło mi się objeść prawie do porzygu. Ale odpoczęłam psychicznie, bo fizycznie to raczej nie. 06.02 DNT Planowałam trening, ale nie wyszło. Wróciłam w niedzielę w nocy do domu i nic nie miałam przygotowane na rozpoczęcie nowego tygodnia życia. Jedzenie [...]
Ech. Mam jakiś kryzys.W kwestii żywieniowej i życiowej. . Jedzenie to jakaś totalna klęska. Poza moimi super posiłkami jadłam sporo innych rzeczy. Jadłam dużo. Czuję się jak kloc. Człowiek to jest jednak głupi. Wie po czym mu jest najlepiej, a mimo to robi coś innego. I nie wiadomo właściwie w imię czego. Na myśl o gotowaniu robiło mi się [...]
Powrót na "dobre tory" idzie mi lepiej niż powrót do codziennych wypisek tutaj. Ale nic, naprawię to w tym tygodniu. 23.02. DT Trening był, ale jedzenie jeszcze nie było całkiem spoko, bo ten tłusty czwartek... cóż. Trening B. 1. Martwy ciąg Sumo 3 x 10 35/45/45 35/35/45 35/35/45 35/35/45 35/45/45 35/40/45 35/40/40 35/40/40 30/30/30 - [...]
03.03 DNT Zakwasy na tyłku nadal są. Tak poza tym to dobry dzień. Udało się zrobić nawet smaczne jedzenie i nie czułam wielkiego głodu. 04.03 DNT Zrzut nie duo końca obrazuje co zjadłam. Ostatni posiłek to była tarta wytrawna. Upiekłam i nie chciało mi się liczyć makra, bo dzieliłam na kilka porcji i nie wiem ile do końca zjadłam. Jakieś [...]
Dzięki za radę z tym gobletem - nie brałam pod uwage, żeby czymś zastępować przysiad, a tu mnie olśniłaś. 23.03 DNT Bez treningu. Jedyna refleksja to taka, że czasem nie wychodzi mi równe rozłożenie tłuszczy w posiłkach. 24.03 DT Coś mnie bolał prawy bark po tym treningu, ale teraz jak to piszę, to jest już ok. Muszę nagrać ten przysiad [...]
Wtorek środa czwartek DNT Ech coś się dzieje z moim czasem. We wtorek bolały mnie plecy i na pewno nie były to zakwasy. Posmarowałam czymś i trochę przeszło, ale trening odpuściłam. Obawiałam się jakiejś kontuzji, ale też czasowo nie mogłam tego ogarnac. W tym tygodniu mam inne priorytety. We wtorek tak mnie rozbolał brzuch - po prawej stronie i [...]
[...] :-> Pam c, poczytaj o koncepcji postu przerywanego (intermittent fasting). Zwolennicy przekonują, że ta metoda należycie reguluje uczucie głodu i sytości oraz skutecznie eliminuje zachcianki. Poza tym, pojawiają się głosy, że częste posiłki dobre wcale nie są, bo każdemu z nich towarzyszy wzrost poziomu glukozy we krwi oraz wyrzut [...]
Maybee jeśli to jest bieg zorganizowany to muszą być punkty odżywcze po drodze więc nie potrzebujesz nic brać ze sobą. Jeśli to Twoje samodzielne wybieganie to zostaw sobie po drodze prowiant znaczy banana, kawałek czekolady, wodę (w aucie/ na drzewie) tak, żeby było blisko trasy. Możesz też zatrudnić faceta, żeby Ci towarzyszył rowerem lub [...]
Bardzo dawno mnie tu nie było, co nie oznacza, że równie długo nie było mnie na siłowni. Po wakacjach dostałam dodatkowe obowiązki w pracy ( w ramach tego samego wynagrodzenia oczywiście ;)), które sprawiły, że zamiast 8-9 godzin musiałam zostawać 10-11. Doszło nieregularne jedzenie, mnóstwo stresu i kilka kilo na plusie. Po kilku miesiącach jakoś [...]
[...] jedzeniowo-pitne /-)_ 3l wypijam w pracy, zawsze mam 2 butelki 1,5l. Woda po prostu przelatuje to co wypije za chwilę wylatuję. W toalecie jestem częstym gościem %-) A jedzenie łatwo się mieści, za łatwo \-) Ja jestem z tych osób co tyły nie dlatego, ze wiecznie się odchudzały i głodziły a dlatego, że naprawdę lubię jedzenia i mogę duuuuuużo [...]
Usiądziesz na podłodze, nogi oprzesz o piłkę, na ławeczce rozstawisz sobie jedzenie i będziesz robiła masę agresywną %-) Skakanką chłopa poganiała będziesz, co by szybko miski wymieniał. Wszystko się przyda :-)) :-D Jeszcze masz orbitrek... niech małż biega i kondycję wyrabia, w końcu Ty nie powinnaś bezsensownie cennych kcal spalać. Ty popatrz [...]
Taki jest plan na dzisiaj. Brakuje jeszcze 100 kcal z węgli, ale czymś nadrobię. Albo sobie kupię jakiegoś owoca jeszcze albo zjem więcej pieczywa. W ogóle to okrutnie znudziło mi się jedzenie kaszy, ryżu, ziemniaków. Te gofry jeszcze jakoś wchodzą, chociaż rano trochę mi się nie chce ich robić :P Chyba w przyszłym tygodniu będzie wpadać więcej [...]
Raz na jakiś czas jak zjesz mąkę pszenną czy trochę gorszej jakości jedzenie to nic się nie stanie. Czasami są sytuacje bez wyjścia a przecież nie będziesz głodować. Jesień idzie, zima idzie to i coś czuję, że więcej zup wjedzie na stół ;-)
i nie chce straszyc, ale 500 zl to moze byc malo na jedzenie, biorac pod uwage zapotrzebowanie jakie powinno Ci wyjsc po wyliczeniu ale nie wierze ze odstawiajac wczesniejsze nawyki zywieniowe powinny byc roznice w portfelu Zmieniony przez - mr-s w dniu 2011-09-20 15:13:47
1. Czy dobrze rozumiem? Zeby zrobic rzezbe, trzeba nazbierac masy, a zeby zbierac mase, trzeba tez pozniej cwiczyc silowo, zeby przejsc na wieksze ciezary i powrocic do treningu na mase -> rzezbe? 2. Czy ktos ma dietke na ok. 4-5tys kcali i wydaje na nia nie wiecej jak 400zl/miesiac? 3. Czym to sie rozni, ze jedni maja trening 3x klata nogi plecy [...]
Hej Pawle mogę wiedzieć dlaczego na każdy dzień tygodnia masz inne jedzenie?? nie mówie że źle ale chce wiedzieć Uważam że nie powinieneś jeść tuż przed snem!!! i dorzuć do tej diety nieco więcej jaj a najlepiej samych białek, pozdrawiam
A, wypatrzyła pytanie, skubana. Jakby przeanalizować całe jedzenie, to okazałoby się, że najlepiej położyć się i czekać na śmierć głodową. No ale jeśli naprawdę warto czegoś unikać, to rzeczywiście można spróbować. Ja bym nie dał rady.